Pomysł na weekend z dzieckiem - polska ilustracja dla dzieci w Zachęcie. Prawdziwy hit!

Od połowy lutego można oglądać w Zachęcie wystawę pt. ?Tu czy tam? - poświęconą ilustracjom z książek dla dzieci. Jako aktywna uczestniczka życia kulturalnego - także w tej jego części przeznaczonej dla młodych odbiorców - powiem wam jedno: czegoś takiego jeszcze nie było!

Marek Krzyżanek

W żadnym razie nie powinniście się nastawiać się na smętne snucie się wśród ścian obwieszonych obrazkami. Kuratorki - Magda Kłos-Podsiadło (na co dzień właścicielka wydawnictwa wytwórnia) oraz Ewa Solarz (autorka kultowej książki D.E.S.I.G.N.) - zadbały o to, żeby każdy, niezależnie od wieku, miał nie tylko mnóstwo przeżyć estetycznych, ale też sporo świetnej zabawy angażującej i dużych i małych.

Kuratorki wystawy, Ewa Solarz i Magda Kłos-Podsiadło.Kuratorki wystawy, Ewa Solarz i Magda Kłos-Podsiadło. Marek Krzyżanek Marek Krzyżanek

Można mazać po ścianach (kto tego nie lubi ). Wystawa właśnie od tego się zaczyna. Fragmenty ilustracji zostały przeniesione na wielkie tablice, przy których leżą specjalne mazaki. Jeśli dziecko uważa, że artysta nie dorysował ważnego szczegółu, może go poprawić. Albo stworzyć własną wersję obrazka. Z resztą rodzic też może (ja z tej opcji skwapliwie skorzystałam i jeśli znajdziecie nabazgranego aniołka z zadartym nosem to  - tak, mój ci on!).

Ale największa frajda czeka na was w kolejnej sali. Tam znajdziecie kilkanaście instalacji, inspirowanych ilustracjami i angażujących wszystkie zmysły. Trzeba dotykać, patrzeć, przestawiać, układać, wchodzić do środka, turlać się i kręcić. Najdosłowniej włazicie do środka obrazka. Przykładowo, uwielbiana przez nas książka Iwony Chmielewskiej pt. "Oczy" zainspirowała twórców projektu wystawy (czyli Martę i Lecha Rowińskich ze studia projektowego Beton) do stworzenia specjalnego "patrzydła", w którym wycięto wiele par oczu. Jeśli się przez nie zerknie, widać trójwymiarowe ilustracje. Chociaż otworki zrobione są na wysokości dostosowanej do wzrostu kilkulatka, patrzydło oblegane jest także przez kucających dryblasów.

Bo ta wystawa naprawdę bawi wszystkich, niezależnie od wieku. Ostatnia jej część - to czytelnia. Wszystkie książki, które zainspirowały twórców ekspozycji, a także sporo takich, które się na wystawie nie zmieściły, można wziąć do ręki, obejrzeć, przeczytać.

Na koniec wielkie czytanie.Na koniec wielkie czytanie. Marek Krzyżanek Marek Krzyżanek

Fajne jest także to, że z Zachęty zabierzecie pamiątki. Po pierwsze, ilustrowany zeszycik z zadaniami do wykonania podczas zwiedzania, po drugie - plakat któregoś z czternastu obecnych na wystawie ilustratorów, czyli: Edgara Bąka, Maćka Blaźniaka, Katarzyny  Boguckiej, Iwony Chmielewskiej, Agaty Dudek, Emilii Dziubak, Małgorzaty Gurowskiej, Moniki Hanulak, Marty Ignerskiej, Agaty Królak, Patryka Mogilnickiego, Anny Niemierko, Oli Płocińskiej i Dawida Ryskiego. Każdy z nich specjalnie na tę okazję narysował swoje najlepsze miejsce do czytania (cena, jak na plakat, powściągliwa: 50 zł; można je kupić w muzealnej księgarni).

A jeśli własnych zabaw będzie wam mało - możecie skorzystać z warsztatów poświęconych wystawie Tu czy tam,  organizowanych przez Zachętę. Kalendarium i opis znajdziecie na stronie internetowej www.zacheta.art.pl. Macie czas do 8. maja!

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA