Nie tylko dla "Słoików": sałatka w słoiku, jako przekąska do pracy

Ze słoikiem do korpo? A dlaczego nie? Przecież danie przygotowane w słoiku jest nie tylko wygodne w transporcie, ale też bardzo trendy - spełnia wszystkie wymogi hipsterkiego szyku! Proponuję więc dwie estetycznie wyglądające sałatki. Nie tylko Warszawa słoikami stoi!

fot. Agnieszka Haponiukfot. Agnieszka Haponiuk fot. Agnieszka Haponiuk fot. Agnieszka Haponiuk

Słoik ma same zalety. Wygodnie trzyma się taki słoiczek w pracowniczej lodówce. Widać, co jest w środku i być może ten fajny kolega zza ściany pozazdrości, a wy w ramach nawiązywania bliższych relacji poczęstujecie go swoją fantastyczną sałatką ze słoika. Oczywiście to nie może być byle jaki słoik po ogórkach czy dżemie, co to, to nie. Niech będzie choć odrobinę dizajnerski (kolorowe wieczko, specjalne zamknięcie, widelczyk przywiązany sznureczkiem itp.) Wybór należy do was, ale wiedzcie, że słoiki wracają "na salony". Są wygodne, poręczne, szklane a więc bardziej eko, łatwiejsze do umycia w zmywarce niż te plastikowe, albo - nie daj Bóg - silikonowe pudełka, które nieładnie pachną i odechciewa się z nich jeść cokolwiek.

A co do takiego słoika włożyć na lunch? Możecie wszystko, najlepiej kolorowe, zdrowe i smaczne sałatki albo owsiankę na drugie śniadanie.

Mam dla Was dwie propozycje, jedną nieco bardziej tradycyjną, a drugą wegańsko-hipsterską czyli dziwne połączenie smaków, aczkolwiek bardzo smaczne. I nie jest to słynny już "kozi burak"

SAŁATKA JARZYNOWA niekiedy nazywana sałatką polską

To królowa wszystkich polskich świąt i innych uroczystości od chrzcin przez wesela po stypy. Zapewne każdemu z was znany jest tradycyjny przepis. Moja sałatka będzie w wersji "lajtowej" bez ziemniaków i groszku, bo tak lubię. I z minimalną ilością majonezu, no i oczywiście bez pietruszki. Najczęściej robię ją z warzyw wyciągniętych z rosołu, zamiast wyrzucać, bo takich gotowanych zwyczajnie nie lubię.

fot. Agnieszka Haponiukfot. Agnieszka Haponiuk fot. Agnieszka Haponiuk fot. Agnieszka Haponiuk

A zatem jak wam zostaną warzywa z rosołu czy innego wywaru to sugeruję zrobić z nich lajtową sałatkę, którą można zapakować do słoika na lunch.

SKŁADNIKI (do podzielenia się z kolegą):

- 2 dorodne marchewki

- 2 niewielkie pietruszki (korzeń jadam)

- pół selera

- 2 lub 3 jajeczka od kurki z zielonymi nóżkami (też są szczęśliwe)

- 1 ulubione jabłko (polecam Złotą Renetę)

- szczypiorek lub dymka ( na oko)

- 3 średnie ogórki kiszone (twarde)

- płaska łyżka majonezu

- odrobina soli i nieco więcej pieprzu

PRZYGOTOWANIE:

Marchewkę, pietruszkę, seler wyciągamy z rosołu. W czasie, gdy warzywa stygną gotujemy jaja na twardo. Ogórki kiszone obieramy ze skórki lub nie, jak kto lubi. Jabłko obieramy i wykrawamy gniazdka z pestkami. Wszystkie składniki kroimy w drobną kostkę. Odrobinę solimy, mocno pieprzymy i łączymy z łyżką majonezu. Jarzyny mają być majonezem lekko oblepione a nie w nim pływać. Jeśli wydaje Wam się, ze majonezu jest za mało dodajcie łyżeczkę jogurtu naturalnego. Lajtowa królowa jest lekka, smaczna i nieco mniej kaloryczna niż tradycyjna. Na koniec możemy posypać delikatnie kiełkami rzodkiewki.

fot. Agnieszka Haponiukfot. Agnieszka Haponiuk fot. Agnieszka Haponiuk fot. Agnieszka Haponiuk

SAŁATKA Z OGÓRKÓW I MELONA

Troszkę się naśmiewam, że wegańsko-hipsterska, ale tak naprawdę sałatka jest po prostu smaczna i prosta. Czyli taka, jaką lubię najbardziej.

SKŁADNIKI dla 4 słoików:

- 5 ogórków gruntowych

- 1 mały melon miodowy

- 1 limonka

- 1 łyżka zielonego pieprzu (marynowny)

- 1 łyżeczka miodu

- 3 łyżki niesłodzonego soku z jabłek (100%)

- 1 łyżka oliwy z oliwek

- 1 łyżka posiekanych pistacji

- 1 niewielki ząbek czosnku

PRZYGOTOWANIE:

Ogórki obrać, przekroić wzdłuż i wydłubać łyżeczką pestki, a następnie pokroić w plasterki (niezbyt cienkie). Melona przekroić na pół, wyjąć pestki a miąższ wydrążyć łyżeczką lub pokroić w kostkę albo specjalnym przyrządem wydrążyć kulki. Limonkę przekroić na pół, jedną połówkę grubo obrać ze skóry, tak aby nie pozostała białą warstwa i pokroić w drobną kosteczkę. Z drugiej połowy wycisnąć sok. Ogórka i melona włożyć do miski, posypać limonką oraz zielonym pieprzem. Sok z limonki wymieszać z sokiem jabłkowym, miodem, startym czosnkiem i oliwą i odrobiną soli. Tak przygotowanym sosem polać sałatkę a na koniec posypać siekanymi pistacjami. Świetnie smakuje z tostami. Jak raz spróbujecie tej sałatki to zaręczam, że nie poprzestaniecie na tym jednym razie. Na drugi dzień jest jeszcze lepsza, więc można zaryzykować pozostawienie w pracowniczej lodówce. Choć może kogoś skusić...

fot. Agnieszka Haponiuk

Więcej o:
Copyright © Agora SA