Trzy najbardziej absurdalne tegoroczne trendy w makijażu

Czy wiesz, jak w tym sezonie pomalować usta? Jaki jest najmodniejszy manicure? Co jeszcze możesz sobie wykonturować przy pomocy bronzera i szminki? Nie? Wobec tego ten przewodnik po wiosennych trendach jest dla ciebie!

Konturowanie

Tu już tak naprawdę nie chodzi o "contouring", a o "strobing". Strobing (niewtajemniczonym wyjaśnię, że jest to metoda retuszu rysów oparta o rozświetlanie odpowiednich części twarzy) doczekał się udoskonalenia.

Najnowszy trend CHROMING wylansowała Dominic Skinner, brytyjska wizażystka MACa. Polega on na rozświetlaniu twarzy za pomocą... SZMINKI. Najlepiej w kolorze szampana. Jak się możecie domyślić, szminka pozostawi na skórze wyraziste smugi, które trzeba nieco rozetrzeć. W przeciwnym razie efekt będzie taki, jakby na waszej twarzy zostawił błyszczącą ścieżkę przepełzający ślimak. W wersji dla bardziej romantycznych - jakby otarła się o was wielka niedźwiedzica pozostawiając ślad gwiezdnego pyłu.

Ale wróćmy na ziemię i zajmijmy się praktyczną stroną takiego malowania. Otóż metoda ta ugruntowuje rolę pomadki w charakterze kosmetyku wielofunkcyjnego . Już nie tylko można nią pomalować wargi, czy zastąpić nią róż na policzkach, ale i użyć zamiast rozświetlacza. Wiwat, kosmetyczny minimalizm!

Konturowanie w tym sezonie dotarło aż do KARKU! Tak, tak, prawda to. W tym sezonie należy ładnie wykonturować sobie szyję, aby nadać jej długości, smukłości, powabu. No bo w sumie, dlaczego nie wyglądać atrakcyjnie również z tyłu?

Usta

W tym sezonie to nie makijaż oczu ma być szalony. Punkt ciężkości (wzorzystości czy jak kto woli, kolorowości) przesuwa się z powiek na usta. Na pierwszy ogień idą CĘTKI. Ten mocno zakorzeniony w popkulturze wzór doczekał się nowego wcielenia. Jeszcze nie rozumiecie o co chodzi? To pomalujcie sobie wargi pomadką. A teraz weźcie eyeliner, najlepiej wodoodporny i namalujcie na pomadce... cętki.

Może być ich kilka, umieszczonych asymetrycznie tylko na fragmencie wargi, możecie pokryć nimi jedną z warg lub całe usta. Możecie zostawić tylko kontur, lub wypełnić środki innym kolorem eyelinera. Tak, to się dzieje naprawdę. Dzikość serca wyraża się makijażem ust.

Oczywiście, cętki to niejedyny wzór, który w tym sezonie może ozdobić wasze wargi - możecie ustom zrobić wielokolorowe ombre, możecie pomalować je we wzory geometryczne, w ptaszki, listki i gałązki, owoce, paki, marmurki, a nawet we wschód czy zachód słońca. Tylko zrezygnujcie z całowania się. Nie warto. Można rozmazać misterne esy floresy.

Paznokcie

Jeśli uważnie śledzicie światowe trendy, to doskonale wiecie, że w tym sezonie manicurzystki mogą zatrzasnąć w kuferkach wszelkie przyrządy do malowania wzorków na paznokciach. Wzorki na paznokciach są już niemodne. No dobrze, przyrządy mogą się ewentualnie przydać wizażystkom do malowania ust. Ale paznokcie w tym sezonie mają być jednolite. A najlepiej jednolicie pokryte... FUTREM!

Oczywiście, kolor futra należy dobrać do koloru stroju, nie myślcie że należy się ograniczać do naturalistycznych barw, nie. Futrzaste paznokcie mogą być zielone, różowe, białe - jakie chcecie. Drogie manicurzystki, uzupełnijcie swój ekwipunek w trymer do sierści...

Ponieważ do Prima Aprilis pozostało jeszcze trochę czasu pragnę powiadomić, że wszystkie opisane trendy pojawiły się naprawdę i to wcale nie na krańcach internetu, a na Instagramie (co zresztą widać na ilustracjach). Równocześnie redakcja traktuje je z przymrużeniem oka i dużym dystansem, co i wam poleca.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA