Kraina miodem płynąca, czyli o zastosowaniu miodu w pielęgnacji

Na pewno zdarzyło ci się nieraz posmarować miodem spierzchnięte usta (jeśli nie, to błąd, bo miód doskonale regeneruje). A czy zdarzyło ci się umyć miodowym mydłem lub nałożyć miodową maskę na szorstką skórę łokci? Nie? Sprawdź zatem koniecznie, jak można wykorzystać miód w pielęgnacji.

Miodem posmarujesz nie tylko chleb (fot. Pexels.com CC0)Miodem posmarujesz nie tylko chleb (fot. Pexels.com CC0) Miodem posmarujesz nie tylko chleb (fot. Pexels.com CC0) Miodem posmarujesz nie tylko chleb (fot. Pexels.com CC0)

Nie da się ukryć, że zbliża się nieco chłodniejsza pora roku. Słońce świeci inaczej, grzeje inaczej, powietrze pachnie inaczej i pranie już tak dobrze nie schnie na zewnątrz. Ponadto coraz częściej myślę o wypiciu herbaty z miodem i cytryną. Miód jesienią i zimą zajmuje bardzo ważne miejsce w mojej kuchni. Ale nie tylko tam. Królewskie miejsce zajmuje też na mojej toaletce.

Właściwości pielęgnacyjne miodu (o tych leczniczych nawet nie wspominam) znane są od stuleci. Miód doskonale nawilża, odżywia, łagodzi podrażnienia i przyspiesza gojenie naskórka. Zmiękcza szorstką skórę, a wiotką napina, przez co przypisuje mu się również działanie przeciwzmarszczkowe. I jakby tego wszystkiego było mało sprawdza się jako środek antybakteryjny. Niemal nie ma ograniczeń w zakresie stosowania miodu - służy zarówno skórze suchej, jak tłustej (również trądzikowej), mieszanej. Trzeba jednak pamiętać, że w niektórych przypadkach może powodować reakcję alergiczną. Aby tego uniknąć, osoby z wrażliwą skórą, powinny przetestować kosmetyk zawierający miód na delikatnej skórze tuż za uchem.

Wymieniłam wpływ miodu na skórę, a przecież można go także stosować na włosy! Stanowi doskonałą kurację regenerującą i (silnie) nawilżającą do włosów suchych oraz zniszczonych. Nie radzę go jednak nakładać na włosy solo, chyba że macie żelazne nerwy i dużą odporność na ból.

Do moich ulubionych "miodowych" (robionych metodą chałupniczą) kosmetyków należy maska do włosów z miodu, cytryny i oliwy z oliwek . Nie ma lepszego nawilżacza. Ja tę maskę wykonuję "na oko", zazwyczaj z dwóch łyżek miodu, jednej łyżki oliwy i soku z połowy cytryny. Jeśli uważam, że oprócz nawilżenia moje włosy potrzebują odżywienia, dodaję jeszcze łyżkę lub dwie jogurtu naturalnego, a rezygnuję z cytryny. Po nałożeniu takiej mikstury na włosy, owijam je torebką foliową i zakładam turban z ręcznika. Pozostawiam to gustowne okrycie na swojej głowie przez dwadzieścia minut. Efekt? Więcej niż zadowalający!

Oczywiście, na bazie miodu można też przygotować maseczki pielęgnacyjne do twarzy. Dowody? Oto sprawdzone przeze mnie przepisy.

Maseczka oczyszczająca : jedną łyżkę miodu wymieszaj z jednym żółtkiem, dodaj jedną łyżeczkę mąki owsianej lub drobno zmielonych płatków owsianych. Wymieszaj wszystkie składniki i nałóż papkę na oczyszczoną skórę twarzy. Zmyj letnią wodą po dwudziestu minutach. Maseczka ma lekkie działanie peelingujące, więc skóra będzie jednocześnie odświeżona i odżywiona.

Maseczka zmiękczająco-oczyszczająca : jedną łyżkę miodu wymieszaj z jednym żółtkiem. Dodaj jedną łyżeczkę gliceryny. Nałóż papkę na oczyszczoną skórę twarzy i szyi. Zmyj letnią wodą po dwudziestu minutach. Powróci ochota na flirt, to więcej niż pewne.

Można także wykonać samodzielnie odżywczo-ujędrniający dwuskładnikowy krem mieszając w równych proporcjach miód z oliwą z oliwek.

Maseczki z miodem warto nakładać nie tylko na twarz (i dekolt), ale także na zgrubiały, szorstki naskórek - na pięty, łokcie, kolana. Idealna do tych rejonów będzie unikatowa mikstura miodu i cytryny. Wystarczy połączyć oba składniki w odpowiednich proporcjach. 3/4 miód a 1/4 rozjaśniający i zmiękczający skórę sok z cytryny. Działa absolutnie genialnie.

Jeśli lubicie samodzielnie przygotowywać mydła (a powiedzmy sobie szczerze, samodzielne uzyskiwanie fikuśnych mydlanych kształtów to całkiem udana zabawa) to do pociętego i rozpuszczonego kawałka szarego mydła dodajcie łyżkę miodu i tę miksturę przelejcie do foremek. Nie dość, że zaoszczędzisz, to dodatkowo zyskasz naprawdę nawilżający kosmetyk do mycia ciała.

A kto nie lubi się brudzić, a właściwie kleić, może sięgnąć po gotowe produkty zawierające miód. Poznajcie te, które moim zdaniem są szczególnie godne uwagi. Niektóre - niestety - są z wysokiej półki.

Abeille Royale Guerlain - słynna (nie tylko ze swej ceny) seria produktów do pielęgnacji cery po trzydziestym piątym roku życia. Został w niej wykorzystany opatentowany przez firmę wyciąg z miodu Czarnych Pszczół z wyspy Ouessant. Nie wiem jaki profit otrzymują ze sprzedaży produktów z tej serii pszczoły, ale ufam, że zapewnia im to iście królewski byt, bo cena tych kosmetyków do najniższych nie należy (od 500 do 800 złotych za produkt). Najbardziej lubianym i polecanym produktem z serii Abeille Royale jest krem na noc do cery dojrzałej .

Reve de Miel Nuxe - seria "ultrakomfortowych" (nie pytajcie mnie, co to oznacza w praktyce) kosmetyków do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, a w szczególności do skóry suchej i wrażliwej. Podobno szczególnie godny uwagi jest mocno odżywczy ultrakomfortowy krem do twarzy.

Krem nawilżający z miodem i kozim mlekiem, Bogactwo Miodu, Apis - mocno nawilżający, lekki krem o bardzo przyzwoitym składzie i bardzo przyzwoitej cenie (24 zł za 110 g). Podobno dobrze się sprawdza u posiadaczek cery tłustej. Ale może być niewystarczający dla cery suchej.

Mydło z masłem shea, miodem, drzewem sandałowym Orientana - absolutnie (przepraszam za wyrażenie, ale trudno mi go nie użyć w tym wypadku) wypasione mydło do cery suchej i skłonnej do podrażnień. Zawiera oleje kokosowy, sojowy, z łusek ryżu, masła shea i kakaowe, olejek sandałowy, łuski ryżowe. I oczywiście - miód! Nie wiem jak wam, ale mnie od samego czytania składu mięknie skóra.

Moi ulubieńcy w kategorii: kosmetyki wzbogacone miodem (fot. Marta Lewin)Moi ulubieńcy w kategorii: kosmetyki wzbogacone miodem (fot. Marta Lewin) Moi ulubieńcy w kategorii: kosmetyki wzbogacone miodem (fot. Marta Lewin) Moi ulubieńcy w kategorii: kosmetyki wzbogacone miodem (fot. Marta Lewin)

Z Apteczki Babuni seria z proteinami mleka i miodem Joanna - seria zawierająca nie tylko produkty do pielęgnacji włosów, ale także Balsam odżywczy do ciała oraz Peeling do ciała proteiny mleczne i miód. Szamponu nawilżająco-regenerującego z proteinami mleka i miodem używam osobiście i mogę go polecić, ponieważ pomimo zawartości SLS myje bardzo delikatnie (używam go raz na siedem, dziesięć dni). Godne polecenia jest również serum do pielęgnacji końcówek.

Odżywka do włosów z miodem i cytryną Naturia Joanna - jedna z moich ulubionych odżywek dobrze nawilżająca, wygładzająca, ale nie obciążająca włosów. Z czystym sumieniem polecam posiadaczkom włosów przesuszonych, które nie lubią smarować włosów własnoręcznie przygotowaną miksturą miodu i cytryny. Efekt po zastosowaniu tej odżywki jest taki sam, jak po domowej maseczce.

A wy, jak korzystacie z miodu? Jesteście w stanie pohamować swój apetyt i przeznaczyć miód do użytku zewnętrznego?

Pszczoły potrzebują teraz naszej pomocy. Weź razem z nami udział w działaniach, które poprawiają los zapylaczy w Polsce. Wspólnie będziemy je liczyć i sprawdzimy jak się mają. W prosty sposób możesz pomóc naszym zapylaczom dzięki akcji ADOPTUJ PSZCZOŁĘ , którą wspiera Gazeta.pl!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.