Miss Olgu Foch-story: wysoka, szczupła i jeszcze marudzi

Dzisiejszy wstęp zaczynałam chyba cztery razy. Wszystko przez to, że jest bardzo rano i mam problemy z koncentracją. To na bank wszystko przez halny, który podobno duje w górach i powoduje, że nie śpię w nocy tylko w dzień, na śniadanie jem obiad, a na kolację słodycze. No dobrze, skoro już się trochę wyżaliłam, to przejdźmy do tego co jest istotne, czyli ubieramy Nowitzkę.

Nowitzka przysłała mi swoje zdjęcia, opis sylwetki i info o tym, czego nie lubi nosić. I oto właśnie chodzi. Bo po co mam ją pakować w ubrania, których z założenia nie nosi. Moim zdaniem to się nie uda i takie zmienianie na siłę wszystkiego w swoim wyglądzie, to jest przebieranie się, a nie ubieranie.

Nowitzka napisała o sobie King-Kong, bo jest wysoka i ma dużą stopę. E tam, od razu porównywać się do wyimaginowanej małpy, wolę, żebyś mówiła o sobie niedoszła modelka Victoria's Secret . W końcu z takim wzrostem 190 cm na wybiegu byłabyś królową.

Nasza laseczka pracuje jako nauczycielka wychowania fizycznego więc na co dzień nosi się raczej sportowo. Ale jak każda rasowa baba, chciałaby od czasu do czasu walić seksapilem po oczach, najlepiej w inne baby. Wiem o czym mówię! My baby ubieramy się po to, żeby nasze koleżanki nam zazdrościły. W nosie mamy, co powiedzą faceci, oni i tak się nie znają, najchętniej widzieliby nas na golasa. Nowitzka nie chce nosić tunik odcinanych pod biustem, bo podobno wygląda wtedy jak w ciąży, a wszystko co jest przewiązywane w talii daje obraz braku tej talii. Do tego dochodzi brzuch, który jest lekko zaokrąglony. Wiecie o co chodzi? Dziewczyna jest szczupła, ale brzuch i tak lekko odstaje. To taka sylwetka, którą ciężko jest zmienić, nawet ćwiczenia często nie pomagają. Ale jest coś co pomaga droga Nowitzko - wielkie gacie!. Wysokie na tyle, że przykryją cały brzuch - pod sukienki, spódnice koniecznie zakładaj. I w ogóle i w szczególe to masz NOGI, o których marzę i jakbym takie miała to bym tylko śmigała w miniówkach.

Wiesz co Nowitzko? Zastanawiam się, czy nie powinnaś spróbować zapuścić włosów. Teraz jest poprawnie, ale trochę nudno. Albo może inaczej czesać te krótkie, bardziej drapieżnie. Serio, myślę, że do Ciebie jakoś pasuje zadziorność. No dobra, ale zanim zaczniesz eksperymentować z fryzurą sprawdźmy czy coś z ubrań, które Ci wybrałam jako inspiracje, do Ciebie w ogóle przemawia.

P.S. Ostatnio dziewczyny prosiłyście mnie o jakieś ogólne wskazówki, co z czym łączyć albo czego nie łączyć. Moje miłe - nie mam pojęcia... Serio, serio. Ja biorę po prostu rzeczy, które w danym momencie mi w duszy grają. Łączę wełnę z jedwabiem i bawełną. Skórę z jeansem i taftą. Nie trzymam się żadnych zasad, bo nawet nie wiem jakie one są. No możecie się obrazić, ale to i tak nic nie da. Natomiast możecie zadawać pytania PRAWDZIWYM stylistom z ShopStory. Wierzcie mi, Ci ludzie znają się na swojej robocie i na pewno pomogą.

Kliknijcie w obrazek, żeby zobaczyć, co wybrałam!

Więcej o:
Copyright © Agora SA