Mam nadwornego fotografa od cycków. Wszystkim babkom polecam!

Jesteśmy dziewczynami i mamy cycki. Taka już nasza uroda. Oczywiście cycki cyckom nierówne. Niektóre są wielkie jak Burj Khalifa, a inne małe jak Calineczka. Są bimbałki jamniki i piersi jabłka. Na pewno jest mnóstwo nazw dookreślających piersi, ale nie o tym będzie rozprawa. W tym wszystkim chodzi o to, że mężczyźni nam ich strasznie zazdroszczą. Niektórzy moi koledzy twierdzą, że jakby mieli piersi to by cały dzień się nimi bawili.

Ponieważ żyjemy z cyckami od zawsze to widzimy jak one się zmieniają. No i nie zawsze jest to zmiana na lepsze. Dzieciaki je niszczą, diety często też nie pomagają, trapią nas rozstępy i źle dobrane biustonosze. Są jeszcze nieudane operacje plastyczne, po których piersi wyglądają jak przybysze z innej planety.

Niektóre z dziewczyn nie lubią swoich cycków, ale ja akurat bardzo lubię swoje. Uważam, że są cacy. Mam jednak, gdzieś tam z tyłu głowy, że niedługo może się to zmienić i moje bimbałki będą podążały za grawitacją do jądra ziemi. Stąd, żeby mieć miłe wspomnienia postanowiłam je sfotografować.

W tym celu umówiłam się z moim kolegą fotografem Jędrkiem Kosteckim . Jędrek to gość, któremu zazdroszczą miliardy mężczyzn na całym świecie. Otóż dla przyjemności fotografuje damskie biusty. Wymyślił sobie taki projekt i konsekwentnie go realizuje. Jego modelki to zwykłe dziewczyny, które z modelingiem mają tyle wspólnego co ze znajomością teorii strun.

Z 2-3 lata temu już byłam u niego na sesji. Ważyłam wtedy jakieś 10kg więcej więc i cyce były duże. Teraz po zmianie wagi też chciałam sobie zachować wspomnienia. No i się udało. Po dzisiejszej sesji czuje przypływ pozytywnej energii. Moja kobiecość urosła o jakieś 150 punktów w skali do 100. Kurcze, normalnie czułam się jak Kate Upton - pierwsze cyce Ameryki.

Była to moja prywatna terapia, ale polecam ją wszystkim babkom, które nie są pewne swojej kobiecości. Po takich zdjęciach same się zdziwicie ile w Was jest piękna.

Piękno ma wiele twarzy

[dopisek red.nacz.: Ha! Temat cycków zasługuje na kontynuację. Czuję przypływ inspiracji, więc spodziewajcie się ataku cyca już wkrótce!]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.