Trzy pokolenia kobiet - recenzja komiksu "Za furtką" Dominiki Węcławek i Karoliny Danek

Niebawem premiera komiksu "Za furtką", do którego scenariusz napisała nasza fochowa koleżanka Dominika zaś narysowała go Karolina Danek. Temat bliski i znany: niełatwe relacje między matkami i córkami. Jako materiał do przemyśleń przed Dniem Matki będzie jak znalazł.

Zazwyczaj wzdragam się przed tak jawnym kumoterstwem i nie lubię recenzować dzieł bliskich znajomych, ale uznałam, że familiarność i bezpośredniość formy, jaką obrałyśmy sobie na Fochu pozwala mi na to. Zresztą komiksowy światek jest tak hermetyczny, że kto jeśli nie ja? Bądź co bądź z Dominiką poznałyśmy się kilka lat temu właśnie dzięki temu, że byłyśmy jednymi z nielicznych dziennikarek zajmujących się pisaniną o komiksie.

rys. Karolina Danek

"Za furtką" to obyczajowa opowieść z życia współczesnej kobiety: zabieganej, pracującej matki. Po kilku natarczywych telefonach od swojej własnej mamy ("Och, czego ona chce? Pewnie znowu mnie za coś zrugać") bohaterka dowiaduje się, że babcia miała wypadek i jest w szpitalu. Rodzinne nieszczęście staje się okazją do zrewidowania pewnych ról: teraz to córki muszą zaopiekować się swoimi matkami.

Trzy kobiety, każda z nich w innym mieście, a między nimi mnóstwo uczuć, zadawnionych uraz, uśpionych wspomnień. Szkatułkowa konstrukcja opowiadania w opowiadaniu pozwala prześledzić rodzinne losy i wzajemne relacje córki, matki, jej matki i jej matki... Ten pochód pokoleń trwa a więź matek i córek pozostaje niezmienna - w zmiennych okolicznościach. Smaczny kontekst historyczny, jak w opowieści o wujku Dietlu, którego małoletnia babcia bohaterki wydostała z gestapo, pozwala dopowiadać sobie własne rodzinne anegdoty.

rys. Karolina Danek

Komiks Karoliny i Dominiki kojarzy mi się z "Wyszywankami" Marjane Satrapi (to najwyższy komplement) bo wprowadza nas w podobny świat kobiecych narracji, a i rysunki Karoliny mają coś ze stylu irańskiej rysowniczki. Jeśli zaś miałabym sformułować jakiś główny zarzut do książki to oprócz dość monotonnych rozwiązań graficznych przeszkadzała mi naskórkowość i szkicowość zarysowanych problemów. Chciałabym więcej, głębiej, mocniej: bo poznanie relacji między córkami, matkami i ich matkami pozwala lepiej rozumieć. Także własne rodzinne związki i ich emocjonalne niuanse.

rys. Karolina Danek

Marzy mi się morze takich kobiecych opowieści. O matkach i córkach. I ich córkach. I ich babkach. Co najmniej gruba rodzinna saga - a może nawet coś więcej. Właściwie sama mam ochotę pod wpływem tego komiksu opowiedzieć kilka rodzinnych anegdot: tych zabawnych i tych raczej gorzkich.

Piszcie, jeśli Was też rusza ten temat. Adres foch@agora.pl jest zawsze do Waszej dyspozycji.

Przy okazji zapraszamy na oficjalną premierę komiksu "Za furtką" :

w piątek 17 maja, w ramach Festiwalu Komiksowa Warszawa w Klubie Kosmos Kosmos (ul. Koszykowa 55 w Warszawie)  o godz. 19:00. Tutaj znajdziecie dokładny opis tego wydarzenia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.